Strony



niedziela, 17 lutego 2013

Summer love cz. 26

Wybiegłam z łazienki i rzuciłam się w ramiona mojego ukochanego.
Ja: Harry... Pozytywny. Jestem w ciąży! - wydukałam ledwo co przez łzy.
Wciąż nie mogłam w to uwierzyć, mój idealny świat zawalił się w dosłownie kilka sekund.
Ja: Ale test może się mylić, musimy iść do ginekologa! - na siłę szukałam ucieczki, w mojej głowie nadal znajdowała się krzta nadziei.
H: Poradzimy sobie, zamieszkasz ze mną na stałe. Będę dobrym ojcem, przyrzekam. - powiedział spokojnym tonem, ściskając mnie do siebie jeszcze bardziej.
Ja: Ja mam 16 lat, rozumiesz!? Dla mnie to nie jest takie hop siup! Harry, to nie takie proste!
H: Już dobrze, uspokój się, niech emocje opadną. Chcesz jechać do lekarza teraz czy rano?
Ja: Wybierzemy się tam jutro, dzisiaj jest już za późno.
Poszłam wziąć szybki prysznic i od razu wróciłam do łóżka, gdzie Styles już smacznie spał. Leżałam i przypatrywałam się mu. To przyszły tatuś mojego dziecka. Po długim rozmyślaniu zdałam sobie sprawę, że mimo wszystkich konsekwencji jakie mnie czekały z powodu ciąży, to w głębi duszy cieszyłam się z tego dziecka. To owoc naszej miłości, naszego wielkiego uczucia, którym się darzymy. Ręką delikatnie gładziłam jego loczki, aż moja dłoń zjechała na jego policzek. Opuszkami palców dotykałam jego twarzy, wyobrażając sobie Harrego siedzącego z naszym dzieckiem na kolanach, bawiących się razem z szerokimi uśmiechami na ustach. Całą noc spędziłam na bujaniu w obłokach, wyobrażając sobie naszą przyszłość, aż nastał ranek.
H: Kochanie, już nie śpisz? - powiedział na pół śpiąco, zachrypniętym głosem.
Ja: Nie spałam w ogóle, dużo myślałam o nas i może to dziecko to dar, a nie kara. Wyobraź sobie nas przy kołysce z małym Stylesem, cieszących się z jego lub jej pierwszego kroku, prowadzących nasze dziecko do przedszkola, później do szkoły... Piękne, prawda?
H: Tak... Ja też tak uważam. - cmoknął mnie w usta.
Tylko jest małe ale... Kariera Harrego. Zeszłam na dół do kuchni, gdzie już cała świta zajadała się tostami.
Ja: Siemaneczko chłopcy!
All: Hej!
Dosiadłam się do nich i postanowiłam oznajmić im nowinę.
Ja: Chyba jestem w ciąży! - rzuciłam beznamiętnie.
Zayn upuścił filiżankę z kawą, Louis mało nie zakrztusił się grzanką, Niall siedział z buzią otworzoną możliwie szeroko, a Liam prawie spadł z krzesła.
All: Że co? - powiedzieli jednocześnie.
Ja: Wiem, że oznajmiam to tak nagle, ale dowiedziałam się wczoraj. Byłam załamana, ale po długich rozmyśleniach zdałam sobie sprawę, że to nie musi być takie straszne, że ja to źle odbierałam.
Li: Będzie dobrze, masz nas 4 kochających wujków!
Z: Jasne, pomożemy wam!
N: Kochamy dzieci!
Lo: Będzie mały Hazza!
Ja: Jesteście świetni, co ja bym bez was zrobiła? - stanęliśmy w grupowym uścisku.
Do kuchni wszedł Styles lekko zdezorientowany.
H: Powiedziałaś im?
Ja: Yhym.
Lo: Kolo, gratulacje, będziesz ojcem!
H: No wow! Dopiero się dowiedziałeś!
N: Stary, chamski i bezczelny Harry wrócił! Witamy z powrotem! - wszyscy wybuchli śmiechem.
H: To może odpuśćmy sobie dzisiaj tego ginekologa, spędzimy czas w 6, a wieczorem będziemy się dobrze bawić na imprezce.
Ja: Dobra, to co robimy?
Chciałam się cieszyć każdymi chwilami z nimi, być może już ostatnimi...
N: Może Nando's?
Ja: Serio? Niall ty tylko o jedzeniu.
Z: Proponuje mały wypad do centrum handlowego. Kupimy coś na party i wrócimy szykować chatę na imprezę.
H: Podoba mi się!
Li: W takim razie jedziemy.
W "Albatrosie", bo tak nazywało się centrum, było po prostu świetnie! Przymierzaliśmy masę ubrań robiąc dosłownie pokaz mody, przy tym aparat był cały czas w ruchu. Liam ubrał niebieską balową sukienkę i paradował w niej po cały sklepie. Zayn ubrał szpilki i ciągle zaliczał glebę. Niall wziął z McDonalda 2 słomki i włożył sobie je do nosa. Nie chciał ich wyjąć i chodził tak po całym centrum. Harry nałożył blond perukę i przedstawiał się jako Lindsay, a Louis kupił sobie duży zabawkowy samochód i jeździł w nim po całym "Albatrosie".  Już widzę te nagłówki typu "One Idiotszyn". Ale my się tym nie przejmowaliśmy, stu procentowy spontan. Boże, jak ja ich kocham. Po udanej wizycie w mieście, wróciliśmy do domu. Hahaha, party hard z One Direction!
Li: Zabieramy się za szykowanie! Ja i [t.i] zajmiemy się dekoracją, Louis i Niall zaproszą gości, a Zayn i Harry zrobią zakupy. Pasuje?
All: Jasne!
Loczek i Maliczek wyruszyli do market, BooBear i Blondasek zamknęli się w sypialni Marcheweczki, a ja i Payne ogarnialiśmy mieszkanie.
Ja: Możemy porozmawiać?
Li: Jasne.
Ja: Muszę się rozstać z Harrym.
Li: Co!? Dlaczego?
Ja: Kocham go, ale myślę, że lepiej będzie jak od niego odejdę... To dziecko może mu zrujnować karierę.
Li: Myślę, że...


------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka! Ostatnio dużo komentujecie, co mnie na prawdę cieszy.
Tylko błagam nie umierajcie mi przed komputerami, bo będę was miała na sumieniu ;)
Zostawiam was w małej niepewności :)
HeartAttack

12 komentarzy:

  1. AAAAA, czemu mnie trzymasz w takiej niepewności umre z zaciekawienia !!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. JA CIE ZABIJE!! Jak mogłaś w takim momencie! Kiedy next?xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Musisz natychmiast napisać następny rozdział. ;D nie wytrzymam ... xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech ona nie zrywa ze stylesem pliiiiiiiiissssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!<3<3<3<3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  5. super...Błagam, proszę napisz szybko kolejny ............
    Pllllllllllllllllllliiiissssssssssssssssss!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    :):):):):):):):):):):):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sory, że cię popędzam, ale jak nie napiszesz następnej części do środy to będziesz mnie miała na sumieniu. Wchodzę codziennie, żeby sprawdzić czy nie ma nowej części! Piszesz świetnie, ale proszę niech nie zrywa z Harrym, albo tylko na niby. Oni świetnie do siebie pasują, a teraz dziecko! Proszę... <3 Pisz, bo wiesz co się stanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szybciej kolejny....a tak wogule to genialny szkoda tylko że zostswiłaś nas w takiej niepewności, ale mam nadzieje że ona zostanie z harrym.....prosze...<3<3<3<3<3....o_O...xoxox...XD

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech zostanie z harrym pliiiiiiiiiiiiiiiissssssssssss nexta prosze powaga daj nastepny super piszesz

    OdpowiedzUsuń
  9. super proszę napisz szybko kolejną część prosze!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ekstra proszę szybko kolejną część :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. AAAAAAAA codziennie patrze gdzie imagin i go nie ma ... :( jestem uzalezniona *.* ☺

    OdpowiedzUsuń
  12. mozesz nam zdradzic kieddy nastepny ... ?? :D jak nie mozesz dac go w pon to daj w wt (bo wtedy moje uro ) :DD

    OdpowiedzUsuń